Patrz w pokoju mam bałagan.
Przybył do mnie z dziwnych stron.
-Nie rozumiem skąd się wziął.
Pomóż proszę mi w potrzebie.
Ręce bolą mnie szalenie.
Nie sprzątają mi zabawek.
Nogi mi się nie ruszają
i zmęczone ciało mam.
To pomożesz tato dziś?
Jutro zrobię znów bałagan i posprzątam,
ale dziś to ja muszę j u ż i ś
ć s p a ć…
C z y r o z u m i e s z t a t o m n i e ?
Zzzz…...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz