Dziś znów mamy wierszyk dla Was.
Smutna Dziewczynka!!!
W chatce maleńkiej za lasem,
w znanym kurorcie Łebie,
siedzi przy oknie dziewczynka,
spogląda smutnie przed siebie.
Czasem łzę wytrze spod oka,
nosek wydmucha w chusteczkę.
Rozmawia sobie z ptakami
i składa małą łódeczkę.
Wszyscy już pewnie pytacie
co smucić tej pannie się karze?
Bo ona ma bakcyl po tacie
i marzy by być marynarzem!!!
Co w domu tę trzyma osobę,
by śpiewu słuchała ptasiego?
Na morską cierpi chorobę
na którą nie ma mocnego.
Niekiedy pójdzie na molo,
nakarmi mewy i kaczki.
Potem rozmawia z falami,
by w świat delikatnie ją gnały.
Wie, że kiedyś ją tatuś
na morze z sobą zabierze,
a fale lekko poniosą
na nowe nieznane wybrzeże.
2 komentarze:
wiersz ponien mieć tytuł: "Nadzieja Aviomarinu"
Może trzeba zmienić.
Prześlij komentarz